Imperiumreklamy

Bitbay

https://auth.bitbay.net/ref/piotrdux

Adkontekst

środa, 9 listopada 2011

Odtwarzacz Blu-ray Cambridge Audio 751BD

A wcale na taki nie wygląda


Nie tylko oferta płytowych formatów jest tu imponująca, ale także wyposażenie i jakość tej konstrukcji.Firma zbudowała odtwarzacz,który nawiązuje do jej najlepszych osiągnięć i spełni nie tylko wysublimowane brzmieniowe oczekiwania audiofilów,ale udowodni też swoją wszechstronność oraz nowoczesność.Odtwarzacz Cambridge Audio odczytuje nie tylko BD 3D, ale też DVD-Audio i SACD.
Cambridge Audio 751BD, mimo że ukrywa w środku najnowszą technologię, nie wyróżnia się na tle stonowanego,prostego designu całej linii Cambridge Audio. Ostre krawędzie,klasycznie nakładana przednia płyta,zatopiona we froncie szuflada, prosty wyświetlacz i całkiem zwykłe przyciski Niepozorny,a jaki waleczny.Z przodu jest także port USB (ukryty pod gumową zaślepką) - odtwarzacz odczytuje wszystkie typy plików,w tym AVI,MKV,a audiofi lskie potrzeby zaspokoi obsługą modnego formatu FLAC. Do tego podłączone dyski mogą być przygotowane z systemem plików NTFS, a nie tylko popularnym,lecz ułomnym FAT32.Na przednim panelu ulokowano też przełącznik trybów pracy fi ltrów cyfrowych(dla sygnałów audio)to bardzo audiofilskie znamię.W Cambridge Audio 751BD znajduje się komplet dekoderów surround w pełnej wersji HD,a więc z Dolby Digital TrueHD i DTS HD Master Audio - choć to już pewien standard,to warto zauważyć,że można je wykorzystać tylko do obróbki sygnału cyfrowego,jak też uzyskać strumień analogowy poprzez pełne wyjście 7.1.Jest też niezależne,stereofoniczne wyjście 2.0,a za tym wszystkim stoi wyjątkowa architektura sekcji audio.Z tyłu są też gniazda cyfrowe optyczne i koaksjalne oraz drugi port USB,ale o innym przeznaczeniu.W komplecie z odtwarzaczem znajdziemy specjalny przedłużacz zakończony podstawką oraz adapter sieci bezprzewodowej USB.Należy to podłączyć właśnie z tyłu i dyskretnie ukryć gdzieś w szafce ze sprzętem. Transmisja Wi- i jest oczywiście tylko alternatywą dla podłączenia przewodowego LAN,a całą sieć wykorzystamy chcąc uruchamiać dodatki BD Live(w tym celu zadbano również o 1 GB pamięci wewnętrznej).Cambridge Audio nie rozwinął się w stronę aplikacji sieciowych, które są mniej lub bardziej przydatne, ale obecnie ogromnie popularne w tańszych odtwarzaczach.Ciekawostką są dwa wyjścia HDMI.To ukłon w stronę amplitunerów,wzmacniaczy czy procesorów,świetnie radzących sobie z dźwiękiem HD, ale mających trudności z odtwarzaniem obrazu 3D.Komplet wyjść wideo uzupełniają analogowe gniazda kompozytowe oraz komponentowe,a budowę systemów sterowania ułatwią złącza dla sygnałów podczerwieni oraz uniwersalny RS232.W przypadku odtwarzaczy Blu-ray niedużych firm często występują dwa problemy:pierwszy z nich dotyczy ociężałego działania urządzenia,drugi elegancji i przejrzystości menu ekranowego.Żaden nie znajduje tutaj potwierdzenia.Odtwarzacz nie tylko szybko się uruchamia,ale przede wszystkim bardzo szybko wczytuje zawartość płyt i reaguje na komendy.Jeśli ustępuje pod tym względem liderom,to naprawdę nieznacznie.Menu jest rzeczywiście dość proste,pozbawione fajerwerków natury grafi cznej,ale czytelne i przyjemne w obsłudze - również dzięki szybkim reakcjom na wciskanie przycisków.W zakamarkach menu można też znaleźć bardzo obszerną sekcję regulacji parametrów obrazu.Jest ona pochodną rozwiązań z wnętrza odtwarzacza, a tam zainstalowano rzeczywiście wyjątkowe układy.Za obróbkę sygnałów wideo odpowiada skaler Marvell QDEO układ o wielkim potencjale,lecz z racji ceny rzadko spotykany w sprzęcie AV.Jego wyjątkowość polega między innymi na bardzo zaawansowanym i skutecznym algorytmie redukcji szumów.W sekcji audio jeszcze więcej miłych niespodzianek:Cambridge posłużył się upsamplerem Anagram Technologies Q5,uznawanym przez wielu za najlepsze tego typu rozwiązanie.Układ (sprzętowo realizuje go procesor DSP Analog Devices) zajmuje się także redukcją jittera oraz realizuje funkcje fi ltrów cyfrowych,gdzie pojawia się wybór trzech różnych charakterystyk,przekładających się na różne cechy brzmieniowe.Sama obróbka danych cyfrowych to jednak nie wszystko,zwłaszcza wobec wyjść 7.1 oraz dedykowanej parki 2.0 otóż za nimi stoi aż pięć dwukanałowych przetworników C/A Wolfson WM8740,z których Cambridge Audio korzysta w swoich odtwarzaczach CD.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz